co sie mowi

[...] dziołchy. Wyraźnie strudzone. /SFD/Images/2015/7/19/54eb927933244c76b107ccf571144f6d.jpg /SFD/Images/2015/7/19/3b59988a05974d8fa164a4ca224055ce.jpg Pokonuję kolejne wzniesienie, etapami towarzyszy mi kolejnych dwóch panów, każdy ma swoją historię, przelaltujemy kawałek i na 64 km, który oznacza dla mnie połowę dystansu, wypijam szybko kubek [...]

To takie trochę dziecinne. Babcia mówi, że zawsze odmawiasz, no ale potem zjadasz, więc wychodzi na to, że to taka "gierka psychologiczna", Babcia kupuje, Ty się krygujesz, a potem zjadasz. Odmówisz raz, drugi, Babcia przestanie namawiać. Zawsze mozna Babcię poprosić, żeby zamiast ciasta zrobiła Ci pasztet, śledzia, upiekła kawałek schabu, czy w [...]

[...] trzeba poza tym, że przyszła akurat ciocia i mówi do mnie i mamy, że upiekła sernik z okazji urodzin jej wnuka Wiktorka i mówi "oooo kondziu to ten co kiedyś Ci piekłam jak siedziałeś ze mną i Czarkiem" a ja "O jezuuuu..." i mówię, że nie mogę, a ona jak to, a ja bo redukcja do zawodów itp. A ona "Oj już kondzik nie przesadzaj, dwa małe [...]

W sumie 100% racji sam tak kupowałem sprzęt tak naprawdę zyski wynikowe stały na drugim miejscu po prostu chciałem kupić bo mi się podobało i tyle tu się zgadzamy -) Marcel czyli jeździmy na tym samym pewnie masz Reynolds Strike 62 mm czy jakoś tak. Chyba dobre kółka. Sam chciałbym mieć elektornike ale nie będę miał z tego powodu że jest zawodna [...]

[...] wielką krzywdę (tu zwykle kilka powodów, ale skupie się na jednym) bronią się przed wywoływaniem a później rodzą się maluszki z zielonych wód na 4pkt zamiast na 10. A od siebie, żona też wszystko pięknie i naturalnie planowała a na koniec po 4ech dniach rodzenia wyciągaliśmy młodego przez dziurę pod pępkiem ;-) Za to po córkę jak po chleb do [...]

zonker troche inna wersja krążyła, lepsza byla ale co tam a tak wogole to cos nam sie z postu kawały zrobił post fizjologiczny pasujący raczej na Medyczne Forum Dyskusyjne nie żebym narzekał, bo smiechu jest KUPA Na placu apelowym ustawili się żydzi w szeregu. Hitler przejeżdżając wali ostro całą serią z karabinu, i mówi: - W dzisiejszym [...]

daje wszystkim po sogu:) kawały za***iste i dorzuce coś od siebie :) Kowalski po wypłacie wypił w barze pól litra wódki z kolegą. Mieli ochotę na jeszcze, więc Kowalski zaprosił go do siebie do domu. - Siądzmy w kuchni, bo w pokoju śpi żona, nie będziemy jej przeszkadzać. Gdy Kowalski wyszedł do łazienki, jego kolega po cichu zajrzał do pokoju. [...]

[...] tam chlop cos z desek kleci. Ksiadz zagaduje: • Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymze tak ciezko pracujecie????? • A ****a, kibel nowy stawiam, bo sie stary roz******lił! • O, moj drogi!!! A nie móglbys tego tak troche owinac w bawelne? • Co mam owijac w bawelne??? Dechami o******le naokolo i [...]

Spotyka się dwóch przyjaciół. - Jak życie? - Beznadziejnie. Wiesz, pożyczyłem znajomej 5 tys. baksów na operację plastyczną i teraz nie wiem, jak ona wygląda... --------------------------------------------- - Babciu, jak ci smakował cukierek? - Bardzo dobry. - Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a tobie smakował... [...]

[...] chłopcu laskę Komputer liczy liczy liczy i w końcu wyskoczył komunikat: PIE*DOL SIĘ DALEJ BO WYCHODZĄ UŁAMKI!!" Dlaczego w Wąchocku są najszersze autobusy? -każdy chce siedzieć przy kierowcy. Co mówi dziecko optymista i pesymista gdy otwierają prezenty w święta? Pesymista: Znoowu czołg... i znooowu zielony... i znooooowu ma lufę... Do [...]

Jedzie dres BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada dresiarz i się pyta: - Co robisz? - Odkręcam koło - odpowiada facet. Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi: - To ja wezmę radio.

nie wiem czy bylo.. Wychodzi murzyn z wody z chuiem po kolana, plażowicze zamarli z wrazenia, a murzyn mowi: -No co? wam nigdy sie w wodzie sie nie kurczy

Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak. Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie mogli się podsłuchiwać i podpatrywać. Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin: - Fak, mada faka, fak jo self son of bicz madafaka ... itp., itd... I tak przez około 5 minut. Drugi [...]

cos jeszcze mi sie przypomnialo Dzwoni, niech bedzie pan Kowalski, do Jasia i mowi -dziendobry jest tata ? Jasiu - (szeptem)- jest zajety - a mama ? -(szeptem)-tez zajeta - a moze brat ? -(szeptem)- tez zajety -to co oni robia ? -(szeptem)-szukaja mnie jak sie opowiada to smieszniej wychodzi

Przychodzi facet do salonu tatuażu.. Pyta się kolesia za lady czy wytatuuje mu ferrari na kuta...?? Koleś za lady mówi oczywiście! rożne rysunki robimy w rożnych miejscach, ale tak z ciekawości spytam czemu ferrari tam...?? klient odpowiada- bo mój partner lubi ta markę;] Aha dobrze , to może jeszcze domalujemy na każdym jaju po kole od traktora?? [...]

W parku na ławeczce siedzi chłłopczyk i zajada cukierki. Na przeciwko niego siedzi staruszek, przygladając się chłopcu mówi: - Jak bedziesz jadł tyle cukierków to ci wszystkie ząbki wylecą. Chłopczyk na to: -A mój dziadek żył 105 lat i miał wszystkie zęby staruszek pyta: -A co nie jadł słodyczy? Chłopczyk: - Nie, nie wpie..ł się w nie swoje sprawy!

Do Antka przyjechała ekipa telewizyjna, żeby zapytać go, jak doszedł do tak wysokiej wydajności mleka od krowy. - Ja tam nic nie wiem - mówi Antek. - Krowami, to się moja Jaguś zajmuje. - Zawołajcie ją gospodarzu, zrobimy z nią małe interwiew. - Jagna, chodź tu. - Czego? - Panowie z TV chcą ci zrobić interwju. - Co to takiego? - Nie wiem, ale [...]

Napruty koleś w barze zobaczył fajną laskę. Podchodzi do niej bardzo chwiejnym krokiem, opiera się o stolik i mówi: - wiesz co, podobasz mi się... tylko tego nie spie..ol

Japończyk przyleciał do Polski . Na Okęciu zatrzymuje taksówkę i prosi taksówkarza żeby go zawiózł do Hotelu .W czasie jazdy mija ich samochód , Honda , Japończyk na to : Honda sipka Masina made In Japan . Kierowca taksówki ( poloneza) na to nic . Po chwili mija ich Mazda , Japończyk znowu : Mazda sipka Masina made In Japan . Troche już [...]

- Słyszałam - mówi sąsiadka - że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało? - Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół. - To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji?! - Makaron. tato kto to jest alkoholik?? [...]